Marynata:

• 0,25 litra czerwonego wytrawnego wina, 
• 0,10 litra octu winnego, 
• 3 ząbki czosnku (utarty z solą) lub 1 łyżeczka czosnku granulowanego, 
• 1 łyżeczka cukru, 
• 1 szt. ziarna goździka, 
• 1/2 łyżeczki mielonego imbiru, 
• 1/2 łyżeczki ziaren jałowca (rozgniecionych), 
• 1/2 łyżeczki kolendry, 
• 1/2 łyżeczki rozmarynu, 
• 1/2 łyżeczki tymianku, 
• 1 łyżka majeranku, 
• 2 szt. liści laurowych, 
• 4 ziarna ziela angielskiego, 
• 1 łyżeczka czarnego pieprzu (grubo mielony lub roztarty w moździerzu), 
• 1/4 litra wody.

Zaczynamy od przygotowania marynaty do mięsa, dzięki której odpowiednio skruszeje. Wszystkie składniki marynaty dokładnie wymieszać. Zagotować, (lecz nie gotować!), odstawić i ochłodzić.
Zimną marynatą zalewać dobrze wymyte mięso i odstawić w chłodne miejsce na 2-3 dni.
Po tym czasie wyjąć z zalewy, wymyć pod bieżącą wodą, osuszyć. Z przypraw podanych na początku wykazu składników przygotować pastę. Jałowiec i ziele angielskie rozetrzeć w moździerzu, rozmaryn drobniutko posiekać, czosnek przecisnąć przez praskę. Wszystkie przyprawy połączyć z oliwą z oliwek, aż do uzyskania gęstej pasty. Doprawić solą i pieprzem. Cały kawałek mięsa natrzeć dokładnie przygotowaną pastą. Odstawić na około 1-2 godziny.

Piekarnik rozgrzać do temperatury 200ºC. Cebulę pokroić w dość grube piórka. Grzyby pokroić w grubą kostkę (suszone należy najpierw namoczyć). Mięso, cebulę i grzyby umieścić w torebce do pieczenia. Zamknąć. Ułożyć w dużym naczyniu żaroodpornym lub brytfance. Włożyć do piekarnika. Całkowity czas pieczenia powinien wynosić około 2 godzin. Po upływie około 1 godziny i 40 minut mięso wyjąć z torebki do pieczenia. Przełożyć wszystko do brytfanki i piec bez przykrycia przez kolejne 20 minut.
Kiedy mięso jest już gotowe i ładnie zarumienione z wierzchu, wyjąć je z brytfanki i odłożyć na talerz, aby odpoczęło.
W międzyczasie przygotowujemy sos. Obrać 3 cebule, pokroić na drobną kosteczkę i usmażyć na maśle do miękkości. Przełożyć do rondelka, postawić na małym gazie i za pomocą ręcznego blendera rozetrzeć cebulę na papkę. Dodać połowę kostki rosołowej i zebrane soki z mięsa, które wypłynęły podczas pieczenia. Mieszamy.  Doprawiamy solą i pieprzem do smaku. Na koniec zabielamy śmietanką i odrobinę odparowujemy, żeby zagęścić sos.

Mięso pokroić w grube plastry, polać sosem. Podawać zaraz po upieczeniu.
Wyśmienitym dodatkiem do dania jest borówka do mięs :)

Źródło z moimi modyfikacjami: kuchniamalwinki