Lemon curd to angielskie masło cytrynowe. Pyszna masa o konsystencji budyniowego kremu i intensywnie cytrynowym aromacie. Idealnie sprawdza się jako nadzienie do babeczek, dodatek do tortów, naleśników, pralinek i przeróżnych deserów. Można go przechowywać w lodówce do 7 dni. Muszę Wam się przyznać, że mocno broniłam się przed tym przepisem, bo jakoś nie lubię ulegać ogólnie panującym trendom. Raczej wolę do wszystkiego dojść sama. A teraz...? Teraz żałuję, że tak późno go spróbowałam :)

Składniki: 

(na ok. 2 słoiczki po 250 g)

• 4 cytryny (skórka + sok),
• 100 g masła pokrojonego w kostkę,
• 150 g cukru,
• 3 jajka w rozmiarze L,
• 1 żółtko.

Na garnku z wodą ustawić miskę (najlepiej metalową). Ustawić na średni ognień tak, aby woda lekko bulgotała. Ważne jest by nie dotykała tafli wody.
Do miski zetrzeć na tarce skórkę z 4 cytryn i wlać wyciśnięty sok. Dodać 100 g masła i 150 g cukru. Podgrzewać i co chwilę mieszać do momentu aż masło i cukier się rozpuszczą.
Cały czas podgrzewając masę dodać roztrzepane 3 jajka i 1 żółtko.
Wymieszać całość trzepaczką lub mikserem ustawionym na najmniejsze obroty.
Zostawić na ogniu przez ok.10-12 minut. Przez ten czas krem zgęstnieje.
Należy pamiętać, aby od czasu do czasu przemieszać masę łyżką.

Po ostygnięciu lemon curd przelać do wyparzonych słoików. Przechowywać w lodówce.

Źródło; madameedith.com