Kiedy zobaczyłam te pierożki po raz pierwszy od razu wiedziałam, że muszę je zrobić :) Urzekły mnie zarówno formą, jak i pomysłem na farsz, o którym przyznam się szczerze, spotkałam się po raz pierwszy. Na moim stole Wigilijnym królowały zawsze pierogi z kapustą i grzybami lub pierogi ruskie - a tu poznałam bardzo ciekawą alternatywę na nowy smak - połączenie ugotowanych ziemniaków z kiszoną kapustą. Pomysł na ten farsz zaczerpnęłam z bloga sio-smutki, natomiast na ciasto pierogowe wykorzystałam tradycyjnie swój, sprawdzony przepis.

Składniki:

• 3 szklanki mąki,
• 1 jajko,
• około 1 szklanki letniej wody,
• szczypta soli.

Farsz:

• 600 g ugotowanych ziemniaków,
• 600 g kapusty kiszonej,
• 2 łyżeczki miękkiego masła,
• 4 łyżki oleju,
• 2 płaskie łyżeczki majeranku,
• sól, pieprz do smaku.

Kapustę kiszoną drobno posiekać. Przełożyć na głęboką patelnię z olejem. Dolać 2-3 łyżki wody, przykryć i dusić około 15 minut, by lekko zmiękła. Ziemniaki przepuścić przez praskę lub zmielić w maszynce do mielenia mięsa. Do ziemniaków dodać ciepłą kapustę i masło. Dokładnie wymieszać i doprawić do smaku majerankiem, solą i pieprzem. Odstawić.
Przygotować ciasto pierogowe. Wsypać mąkę do miski. Zrobić dołek i wbić do niego jajko, dodać sól i tyle wody, aby zagnieść niezbyt twarde ciasto. Odrywać po kawałku ciasta i rozwałkowywać na cienkie placki podsypując niewielką ilością mąki. Z placków wycinać kółka. Na połowę kółek nakładać farsz, przykrywać pozostałymi i dokładnie sklejać. Brzegi ozdabiać dowolnym wzorkiem. Pierogi wrzucać do wrzącej (osolonej) wody i gotować 5 minut od  wypłynięcia na powierzchnię. Podawać ze smażoną cebulką. Świetnie smakują również odsmażane na patelni.